Z każdym dniem więcej ludzi zaczyna zwracać uwagę na to, co kładzie na swoim talerzu. Z drugiej strony dietetycy ostrzegają, że popadanie ze skrajności w skrajność też nie jest dobre. Ja staram się więc wypośrodkować, spożywać wartościowe produkty, ale czasem jednak zjem batonik czy coś smażonego. Proponuję dziś więc grzanki z burakami, fetą i rukolą. Zastosowałam tu zasadę złotego środka - produkty są zdrowe, ale aby grzanki były ładnie złote i przyjemnie chrupkie, podsmażyłam je odrobinę z dodatkiem oliwy. O tym jak zrobić dobre grzanki pisałam już
tutaj. Zastosowałam w przepisie buraka, ponieważ jest zdrowy, ale kojarzy się głównie z barszczem i dodatkiem do schabowego, więc chciałam go trochę odczarować. Czy mi się to udało? Według mnie tak, ale jak zawsze czekam na Wasze wrażenia!