Tatar ze śledzia z grzybkami (spokojnie, tymi marynowanymi ;))

opycha.pl
Tatar ze śledzia z grzybkami marynowanymi to bardzo fajna propozycja na imprezową przystawkę, ale nie tylko! Ja dzisiaj zrobiłam sobie taką porcję śledziowego tatara, położyłam go na grzance i przekąsiłam w ramach drugiego śniadania. Myślę, że to samo można zrobić w przypadku kolacji 😉 No, wiesz już kiedy tego tatara zjeść, to czas na garść przydatnych rad… W przepisie wymagam śledzia w oleju. Nie proszę, nie pytam, ma być w oleju i już! Dlaczego? Matias z wody nie będzie taki mięsisty i jędrny. A co z grzybkami? Jeśli masz w zanadrzu marynowane grzybki z własnych zbiorów, to super, chętnie nawet się wproszę na konsumpcję, bo je uwielbiam! A jeśli nie masz? Nic się nie stało, nie każdy ma duszę grzybiarza. Możesz kupić marynowane grzybki w markecie (widziałam chyba w Auchan, nie wiem gdzie jeszcze mogą być). I jeszcze jedna ważna uwaga – nie przemocz śledzi! Jak przemoczysz, to nawet te w oleju nie będą już takie dobre. Sprawdzaj, możesz zawsze odciąć cieniutki paseczek i posmakować, ja tak robię 🙂 Jak Ci zasmakuje, to nie zapomnij powiedzieć znajomym skąd masz przepis!
tatar ze śledzia dobry na imprezę pod wódeczkę z grzybkami marynowanymi prosty matias
Wersja do druku
Ilość – 1 osoba

Składniki:

  • 2 płaty śledzia a'la matias w oleju (ale takie ładne płaty, nie jakieś ścinki ;))
  • kilka marynowanych grzybków
  • ½ małej cebuli
  • 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
  • odrobina soku z cytryny (jeśli grzybki mocno octowe, to daj naprawdę niewiele)
  • pieprz z młynka (lub grubo mielony z paczki)

Sposób wykonania:

  • Tatar ze śledzia i marynowanych grzybków zacznij od przygotowania… śledzia! Zamocz płaty matiasów w wodzie. Po pół godziny odlej wodę, odkrój cieniutki kawałek śledzia i posmakuj. Prawdopodobnie wciąż będzie zbyt słony, więc zalej świeżą wodą. Sprawdź za ok. pół godziny, Gdy już będą "zjadliwe", odlej wodę.
  • Pokrój każdy płat śledziowy w kostkę ok. 0,5 cm. Ja najpierw przekrawałam płat wzdłuż na pół, potem te połówki na ćwiartki i takie "śledziowe spaghetti" w kostkę. Gdy już pokroisz śledzie, połowę mięsa wrzuć do miseczki, a drugą połowę bardzo drobno posiekaj jeszcze nożem. Będzie to spoiwo dla naszego tatara. Posiekane mięso dorzuć do miski.
  • Teraz czas na dodatki! Cebulkę posiekaj bardzo, bardzo drobno! Nie musi to być idealna kostka, ale ma być drobno. Nie wnikam, czy użyjesz do tego tej samej deski czy nie, ale jednak po cichu polecam podmienić na czystą 😉 Cebulka posiekana? No, to wrzucaj ją do śledzia!
  • Przyszła pora na grzybki! Połóż je na desce (może być ta od cebuli) i pokrój dość drobno, ale nie siekaj tak, jak połowę śledzia. Kawałki grzybków mają być zgrabne, ale wyczuwalne w trakcie jedzenia tatara. Jak już je pokroisz, dorzuć do miski ze śledziem.
  • Teraz pozostaje ci wsypać do miski siekaną pietruszkę, wlać troszkę soku z cytrynki i dość mocno popieprzyć. Doprawione? No, to dobrze zamerdaj, musisz teraz porządnie wymieszać. Składniki powinny być równomiernie rozprowadzone. Szkoda, aby potem ktoś miał jeden kęs z samym śledziem, a inny z samymi grzybkami, prawda?
  • Posmakuj swój tatar ze śledzia z grzybkami. Jest ok? No, to super, gotowe! Jeśli brakuje pieprzu, soku z cytryny, to wystarczy doprawić i ponownie wymieszać! Daj koniecznie znać czy smakowało, ale zostaw też w komentarzu swoje uwagi, jeśli jakieś masz 🙂 Nie muszą to być tylko zachwyty oczywiście. Jeśli mój tatar ze śledzia ci smakował, to będę bardzo wdzięczna, jak udostępnisz gdzieś ten przepis lub opowiesz o nim swoim znajomym – dla ciebie to niewiele, a dla mnie bardzo dużo!
5 3 głosy
Oceń wpis
Subskrybuj
Powiadom o
guest
15 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Myslipotarganej
4 lat temu
Oceń wpis :
     

5 gwiazdek
Nie cierpię śledzi, ale muszę przyznac, że ten tatar wygląda fantastycznie!

Okiem Blondynki by McBlondi

Muszę przyznać, że takiego połączenia jeszcze nie próbowałam, ale wygląda naprawdę apetycznie 🙂 Co prawda, nie jestem wielką fanką grzybów marynowanych, ale przypuszczam, że śledzik je tutaj nieco równoważy. A swoją drogą, to dobrego śledzika już dawno nie jadłam, więc chyba podrzucę pomysł w naszym kolejnym menu i spróbujemy takiej wariacji na temat tatara 😀

Kosą po patelni
4 lat temu
Oceń wpis :
     

5 gwiazdek
No i to przepis idealnie trafiający w moje wyrafinowane i czułe na pyszności podniebienie – wódeczkę stawiam Ty bierzesz tatar 🙂

Gosia
4 lat temu

Myślę, że ta przystawka podbiła by zdecydowanie podniebienie mojego męża. Uwielbia śledzie jak i grzyby. Świetna propozycja na świąteczny stół 🙂

Irena-Hooltayewpodrozy
Oceń wpis :
     

Oj lubię śledziki, ale wódeczki nie pijam-)
Tłuściutkie matiasy w lodówce, jutro namoczę.Tylko grzyby muszę kupic.
Jak znam moje smaki, to będzie znowu pychota!
Mniam taki tatar, a przepisem się podzielę.

Irena-Hooltayewpodrozy
Odpowiedz do  opycha.pl

Bardzo lubię białe wytrawne wina z Australii, Nowej Zelandii, czy Italii.Do śledzi nie pasują.
Masz rację,że śledzie są bardzo niedoceniane.
Matiasy są rewelacyjne i można je robić na sto sposobów.Kiedyś mieszkałam obok małego rybnego sklepu, tam sprzedawano sałatki śledziowe,było ich mnóstwo rodzajów.Kolejka stała zawsze aż na ulicy.

Irena-Hooltayewpodrozy
Odpowiedz do  opycha.pl

Co do pana łososia, praktycznie nie jadam.Poluję na łososia atlantyckiego, jest droższy,ale zdrowszy.Teraz faktycznie gdzie Cię nie zaproszą, to norweski łosoś z tablicą Mendelejewa.
Francuskie wina też mi nie podeszły.

15
0
Chętnie poznam twoje zdanie, zostaw komentarz!x