Święty Walenty był uznawany za obrońcę przed chorobami umysłowymi. To dość zabawne, bo stał się też patronem zakochanych. Ale czy wydawanie masy pieniędzy 14 lutego tylko po to, aby okazać swoją miłość nie jest trochę szalone? Czy naprawdę co roku panie muszą przywdziewać kuse sukienki mimo mrozu i potem łykać garści tabletek na przeziębienie? Czy panowie muszą przynieść różę w zębach i zapłacić za drogą kolację, aby okazać swoją miłość? Przecież są ciekawsze sposoby na pielęgnowanie uczucia, część nawet dużo tańsza…
Tag: