Branża kulinarna staje się powoli częścią naszego stylu życia, stąd też w kalendarzach pojawia się z każdym latem więcej festiwali powiązanych z tą tematyką. U mnie w regionie dwa tygodnie temu odbywał się Festiwal Smaku w Grucznie, tydzień temu festiwal food-truck’ów, w tym tygodniu mamy festiwal śliwki. Nie można więc narzekać, że nic się nie dzieje. Z tych wszystkich festiwali, które wymieniłam najbardziej jednak kręci mnie ten w Grucznie. Dlaczego? Znajdziesz tam wyroby rzemieślnicze, rękodzieło, stoiska z jedzeniem gotowym do spożycia na miejscu, alkohole… W tym roku pojechałam ze szczególną ciekawością, ponieważ rok temu była spora afera powiązana ze służbą celną, ale o tym już w kolejnych akapitach…
Tag: