Swoje pierwsze oponki z ciasta drożdżowego robiłam kilka lat temu na tłusty czwartek. Ciasto zagniatało się bardzo ciężko, a autorka przepisu dała znać, że tak musi być w przypadku ciasta drożdżowego. W tym roku szukałam innego przepisu, ale się niestety trochę zawiodłam, a trochę miałam lenia, więc zrobiłam swoją wersję. Margarynę zastąpiłam masłem, bo unikam tłuszczy roślinnych sztucznie utwardzonych. Nie smażę tego typu łakoci na oleju, tylko zawsze na smalcu. To daje dużo lepszy smak. Pierwotnie też chciałam zrobić do oponek lukier z pozostałych białek, ale dopadł mnie leń i posypałam wszystkie oponki cukrem pudrem. Jeśli jednak chcesz się pokusić o polewę własnej roboty, to białka, których w tym przepisie się nie wykorzystuje wymieszaj z taką ilością przesianego przez sito cukru pudru, aby masa zgęstniała. Dodatkowo możesz ją zabarwić odrobiną zmiksowanego szpinaku, sokiem z buraków czy zmiksowanymi rozmrożonymi borówkami. Ważne tylko, aby nie dodać takiego naturalnego barwnika zbyt wiele, żeby nie było problemu z gęstością polewy. Przepis na drożdżowe oponki jest łatwiejszy niż się może wydawać. Ciasto zagniata się lekko, a efekt jest bardzo smaczny! Jeśli wypróbujesz przepis, to koniecznie podziel się swoją opinią!
Tag: