2,3K
Smażony ryż z kurczakiem prawie jak w "chińczyku" powinien pojawić się na blogu już dawno temu. Sama nie wiem dlaczego tyle zwlekałam. Przepis znam przecież już od dawna, bo poznałam go jeszcze pracując w orientalnej restauracji. Ale zaraz, zaraz… skoro przepis znam z tzw. "chińczyka", to dlaczego napisałam, że to "prawie jak w chińczyku"? W orientalnych barach do tego ryżu daje się grzyby moon, których ja prawie nie używam, glutaminian sodu zamiast soli (chyba oczywiste, że nie używam?), a często też smaży się ten ryż na fryturze (oleju palmowym), czego ja w swoim domu robić nie zamierzam 😉 Lista składników jest ułożona pod to, co akurat miałam. Instrukcje są w tym przepisie wyjątkowo długie, ale to dlatego, że taki ryż można też potraktować bardziej jako "zero waste", tzw. "śmieciówkę", "czyszczenie lodówki", czy jak tam zwał. Kompozycja warzyw jest taka, jaką akurat dysponowałam, ale napisałam w przepisie jak możesz je zastąpić. W przypadku mięsa jest tak samo – podstawowa wersja bazuje na świeżo usmażonej piersi kurczaka i taką wersję znam z "chińczyka", ale sama dodałam mięso pieczonego kurczaka z solanki (przepis znajdziesz tutaj), możesz też dać to, co ci zostało z obiadu i też powinno być super (ale gotowanego mięsa raczej bym nie dała). No dobrze, to nie ma co przedłużać, bo musisz jeszcze przebrnąć przez długą instrukcję, zatem do garów! Aaaaa, pssst! Bym zapomniała… Pamiętaj, że będzie mi niezmiernie miło, jak dasz znać w komentarzu o swoich uwagach na temat tego przepisu. Jeśli ci się spodoba, to podrzuć znajomym link do receptury, a w ramach wątpliwości pytaj, służę radą!
Wersja do drukuIlość – 2 osoby
Składniki:
- ⅔ szkl suchego białego ryżu (lub 2 szkl ugotowanego)
- 2 nieduże piersi kurczaka (możesz zastąpić mięsem, które np. zostało ci od obiadu, tylko zdejmij z kości lub zdejmij panierkę i pokrój w kawałki, gotowane mięso raczej odpada)
- 2 jajka (jeśli masz mniejsze, możesz dać 3)
- ½ średniej cebuli
- 1 nieduża marchewka
- 3 pieczarki
- ½ niedużej papryki
- kilka różyczek brokuła
- 1 gałązka selera naciowego
- ząbek czosnku
- 3 łyżki sosu ostrygowego (nie pomyl z rybnym czy sojowym)
- 1 łyżeczka kurkumy
- olej do smażenia
- woda do ugotowania ryżu (i ewentualnie podgotowania warzyw)
- sól
- siekany szczypiorek do dekoracji (nie jest konieczny)
Sposób wykonania:
- Smażony ryż z kurczakiem robi się dość prosto. Najwięcej czasu zajmuje przygotowanie mięsa i ugotowanie ryżu, więc jeśli masz już te składniki gotowe (np. resztki z obiadów), to pójdzie szybciej. Jeśli nie, to właśnie od nich zacznij pracę. Ryż opłucz w zimnej wodzie i odcedź, aby pozbyć się skrobi, po czym ugotuj w osolonej wodzie zgodnie z przepisem na opakowaniu. Ja robię tak, że wsypuję ryż do garnka, przepłukuję, następnie zalewam dużą ilością wody, dodaję sól i gotuję aż zmięknie (sprawdzam organoleptycznie, czyli po prostu smakuję). Niestety nie podpowiem ci jak idealnie ugotować ryż w domowych warunkach, aby był taki, jak w orientalnych barach, bo używaliśmy do tego specjalnych urządzeń. Po ugotowaniu ryż odcedź i odstaw na bok (o ile nie będziesz już mieć gotowej reszty składników).
- Czas na naszego kurczaka! Ja oczywiście podaję przepis z wykorzystaniem surowej piersi kurczaka, ale jeśli chcesz, to możesz wykorzystać jakieś mięso z obiadu. Ja ostatnio wrzuciłam pieczonego kurczaka z solanki, smakowało troszkę inaczej, ale nie było złe. Gdybym miała kotlety schabowe, które trzeba szybko zużyć i nie miałabym na nie innego pomysłu, to pewnie bym zdjęła panierkę i pokroiła w paski i dodała do smażonego ryżu. Jeśli masz surowego kurczaka, to najpierw oczyść pierś z tłuszczyku, błonek i innych niechcianych elementów. Potem przekrój ją wzdłuż, a następnie na niezbyt grube paseczki. Tak przygotowane mięso usmaż na oleju z dodatkiem soli. Możesz też dodać odrobinę sosu ostrygowego, ale nie jest to konieczne (w tym przypadku musisz doliczyć dodatkowy sos do listy składników). Usmażone mięso odstaw na bok.
- Smażony ryż z kurczakiem to także warzywa. Ja na liście składników napisałam te, których sama użyłam, ale równie dobrze możesz dać np. paprykę, cebulę, czosnek i fasolkę szparagową – też będzie dobrze. Prawda jest taka, że w tych tańszych "chińczykach" wsypują mrożonkę jarzynową, dodają cebulę, pieczarki, brokuł, grzyby moon i czasem bambus, nie rozczulają się jakoś specjalnie 😉 Dobra, to przygotujmy te warzywa! Cebulę pokrój w cienkie piórka. Pamiętaj, aby obciąć korzonek, bo inaczej piórka się nie rozdzielą. Czosnek obierz i bardzo drobno posiekaj. Brokuła rozdziel na mniejsze różyczki. Paprykę pokrój w niedużą kostkę lub niezbyt długie, dość cienkie paski. Seler naciowy i marchewkę pokrój w niezbyt grube plasterki. Pieczarki oczyść lub obierz i pokrój np. w ósemki (na pół, jeszcze raz na pół i jeszcze raz na pół). Jeśli chcesz, możesz lekko podgotować brokuła i marchewkę, ale ja tego nie robię.
- Czas zacząć smażenie! Na dużej patelni rozgrzej trochę oleju. Wbij jajka, roztrzep i usmaż jak jajecznicę, tylko bardzo drobno roztrzepaną. Następnie dorzuć cebulę i pieczarki, podsmażaj co jakiś czas mieszając, aż cebula się zeszkli. Dodaj teraz czosnek, marchewkę, brokuła i seler naciowy, dalej podsmażaj i co jakiś czas zamerdaj (warzywa muszą leciutko zmięknąć). Na koniec dodaj paprykę, mięso, dosyp ryż i wymieszaj całość.
- Smażony ryż z kurczakiem jest już prawie gotowy! Teraz wsyp na patelnię kurkumę i wlej sos ostrygowy. Wymieszaj całość dokładnie. Ryż powinien przybrać żółtą barwę od kurkumy i słony smak od sosu ostrygowego. Posmakuj, jeśli jest za mało słony dosyp odrobinę soli i ponownie wymieszaj. Możesz tez doprawić jeszcze odrobiną sosu ostrygowego, który daje specyficzny smak, ale nie warto przesadzać. Ponownie wymieszaj i posmakuj.
- Jeśli jest już ok, to znaczy, że twój smażony ryż z kurczakiem prawie jak w "chińczyku" jest już gotowy! Mam nadzieję, że będzie smakowało! Pamiętaj, że możesz bawić się kompozycją składników, ale najważniejsze, aby zachować ryż, jajka, kurkumę, cebulę, czosnek i sos ostrygowy. Możesz zrobić taki ryż w wersji bez mięsa i dodać np. do kotletów w ramach obiadu 😉 Na koniec mam jeszcze prośbę – jeśli przepis ci się spodobał, to udostępnij link na Facebooku, mi to pomoże, a ty możesz się tak odwdzięczyć za pomysł na obiad!
Haha, Ania szkoda, że nie widziałaś mojej miny jak skończyłam czytać przepis 🙂 🙂 🙂 Miałam oczy jak spodki. A wiesz czemu? Bo wydawało mi się, że to taka prościzna, phi, ryż smażony-pikuś, żadna filozofia! 😉 A ja od zawsze robiłam go źle, i teraz mnie dopiero oświeciłaś jak się go robić powinno. Ja zazyczaj przesmażałam cebulkę, siup ryż, pomieszać trochę, wlać jajka i gotowe. A Ty jajka dajesz na początku a ryż na końcu. Muszę tak zrobić, bo jestem ciekawa różnicy. No i ten sos ostrygowy mnie zaintrygował, Widziałam go w sklepach, ale po mojej średnio udanej przygodzie z… Czytaj więcej »
Bardzo fajny pomysł Kamila z tym przewodnikiem! Nie jestem co prawda pewna, czy się zdecyduję, bo ja sama używam ich okazjonalnie, ale fakt, jak gdzieś przeczytałam poradę, że sekretem smaku dan z azjatyckich barów jest ocet balsamiczny, to mi się zaświeciła czerwona lampka z diodą WTF?! 😉 A co do ryżu – ja się oparłam o to, jak mnie uczyli Wietnamczycy i absolutnie nie będę twierdzić, że to jedyny słuszny przepis 😉 Obawiam się jednak, że jeśli dawałaś jajko na koniec, to się rozeszło gdzieś po kościach, a podsmażone na początku daje taki fajny dodatek, nie do końca wiem jak… Czytaj więcej »