913
Jeszcze do niedawna nie jadałam śledzi w ogóle. Teraz jem, ale w odpowiadającej mi formie. Z racji tego, że nie proponuję na moim blogu przepisów na dania, których sama bym nie zjadła mogę z czystym sumieniem napisać, że ten śledź mi bardzo smakował! Przekazuję dziś przepis na śledzie w oleju z cebulką i zielonym pieprzem. Jest to trochę hołd dla klasyki, ale podkręcony zielonymi, pikantnymi ziarenkami. Proste, a jednak ciekawe. Zapraszam do garów i czekam na opinie!
Wersja do drukuIlość - 250 g śledzi
Składniki:
- 250 g śledzi w oleju
- 1 duża cebulka szalotka lub dymka
- łyżka ziaren suszonego zielonego pieprzu
- pół szklanki oleju rzepakowego
- łyżka soku z cytryny
- garść posiekanego koperku
Sposób wykonania:
- Wyjmij śledzie z oleju, w którym były kupione. Odetnij kawałeczek i posmakuj, jeśli są zbyt słone, mocz je w zimnej wodzie zmieniając ją co jakiś czas tak długo, aż osiągną stopień słoności, który akceptujesz.
- Pokrój śledzie w kawałki o szerokości ok. 2-2,5 cm, włóż do miski. Cebulkę potnij w cienkie plasterki, wraz z pieprzem i koperkiem dorzuć do śledzi.
- Zalej całość olejem i sokiem z cytryny, wymieszaj i odstaw na kilka godzin. Dobrze, jeśli co jakiś czas przemieszasz. Moje stały w lodówce pół dnia i całą noc. Pieprz nasiąknie, dzięki czemu zmięknie i będzie można go spokojnie jeść. Twoje śledzie w oleju z cebulką i zielonym pieprzem są już gotowe.