927
Sałatka z młodych ziemniaków z bobem i kiełbasą to moim zdaniem dobry pomysł na letni lunch. Łączy w sobie dwa typowo letnie składniki, czyli bób i młode ziemniaki, ale jej smak i sytość podkręca kiełbasa. Przepis podstawowy bazuje na chorizo, ale jeśli masz jakąś inną kiełbasę i chcesz jej użyć, to śmiało! Najlepiej jednak dodać wtedy ostrej mielonej papryki (wędzona już w ogóle będzie super!), aby dodać tego kopa, który daje chorizo. A czy da się zrobić to wszystko w wersji wege? Myślę, że tak. Ja bym po prostu zamiast kiełbasy usmażyła cebulę na oliwie z dodatkiem wspomnianej wcześniej ostrej papryki, ale tym razem już koniecznie wędzonej. Dlaczego? Pisałam o tym już jakiś czas temu w artykule "Moje top 3 przypraw nadających mięsny smak" (kliknij tutaj, aby przeczytać) 😉 Zasada ta sama – najpierw szklisz cebulę, potem dodajesz czosnek i paprykę, mieszasz i zdejmujesz z ognia.No dobrze, to chyba czas brać się do roboty? Pamiętaj, że ja chętnie przyjmę twoje uwagi, szczególnie jeśli w trakcie gotowania będziesz mieć z czymś problemy. Możesz napisać o tym w komentarzu lub wysłać mi mejla, staram się odpisywać na wszystkie wiadomości 🙂
Wersja do drukuIlość – 1 osoba
Ilość kalorii – 509 kcal
UWAGA: podane wartości odżywcze są orientacyjne i podane dla wersji z chorizo, bez dodatkowej oliwy
Makro: białka 30 g, tłuszcze 25 g, węglowodany 197 g
Stopień trudności: łatwy
Składniki:
- 200 g młodych, małych ziemniaków (ok. 5 sztuk)
- 150 g świeżego bobu (ok. 1 pełnej szklanki, możesz użyć mrożonego, ale będzie się dłużej gotował)
- 35 g kiełbasy chorizo (u mnie to był kawałek o długości 4 cm; możesz użyć też innej kiełbasy, ale warto wtedy dodać odrobinę ostrej papryki mielonej, najlepiej wędzonej)
- 25 g szalotki (1/2 średniej sztuki; możesz ewentualnie zastąpić innym rodzajem cebuli)
- 7 g czosnku (1 duży żabek)
- 1 łyżka posiekanego koperku (taka porządna łyżka, możesz dać więcej jeśli lubisz; nie siekaj go przesadnie drobno)
- sól/pieprz
- ewentualnie odrobina oliwy do polania (ja miałam bez)
- woda do gotowania
Sposób wykonania:
- Sałatka z młodych ziemniaków z bobem i kiełbasą jest szybka w przygotowaniu, o ile zachowa się odpowiednią kolejność działań. Zacznij więc od ugotowania 150 g bobu i 200 g ziemniaków. Ziemniaki możesz obrać/oskrobać, ale ja je tylko szoruję szczotką (za to właśnie kocham młode ziemniaki!). Umieść oba produkty w osobnych garnkach, zalej wodą, dodaj soli i gotuj do miękkości. Mój bób gotował się 10 minut, a ziemniaki ok. 15. Pamiętaj, że jeśli robisz więcej porcji, to czasy mogą się troszkę wydłużyć. Po ugotowaniu przelej składniki bardzo zimną wodą, aby się zahartowały. Bób nawet moczę w wodzie z lodem, ale to nie jest obowiązkowe, szczególnie jeśli nie masz kostkarki. Pamiętaj, aby oba składniki po hartowaniu odcedzić.
- W czasie, jak ziemniaki i bób będą się gotować przygotuj pozostałe składniki. Przekrój wzdłuż na pół 35 g chorizo, potem jeszcze raz na pół (w ćwiartki). Następnie pokrój te kawałki w plasterki. Obierz 25 g szalotki (lub innego rodzaju cebuli), przekrój wzdłuż i pokrój w poprzek w piórka. Ząbek czosnku obierz i posiekaj dość drobno, ale bez przesady.
- Teraz rozgrzej niedużą patelnię na średnim ogniu. Wrzuć chorizo (lub inną kiełbasę), a gdy puści trochę tłuszczu dodaj cebulę. Podsmażaj, aż cebula się zeszkli lub lekko przyrumieni (jak wolisz), co jakiś czas mieszając. Na koniec dodaj czosnek. Jeśli używasz innej kiełbasy nich chorizo i chcesz dodać mieloną, ostrą paprykę, to teraz jest najlepszy czas. Przemieszaj, podsmażaj dosłownie chwilkę, znów przemieszaj i zdejmij z ognia. Czosnek ma tylko puścić aromat. W przypadku, gdy używasz mielonej ostrej papryki uważaj, aby jej nie przypalić, bo zgorzknieje. Czosnek z resztą też…
- Można powiedzieć, że już finiszujemy. Przekrój odcedzone młode ziemniaki na połówki i wrzuć do miski. Dodaj ugotowany bób oraz składniki z patelni. Dodaj pieprzu (najlepiej prosto z młynka), porządną łyżkę posiekanego koperku i wymieszaj. Posmakuj sałatkę i w razie potrzeby dodaj jeszcze trochę soli czy pieprzu, a jak będzie dla ciebie za sucha, to polej odrobiną oliwy. Ponownie wymieszaj i posmakuj.
- Jeśli smak jest ok, to twoja sałatka z młodych ziemniaków z bobem i kiełbasą jest już gotowa! Jeśli nie, to doprawiaj do skutku, a potem skonsumuj i daj znać, czy smakowała tobie tak bardzo jak mi!
Oprócz tego, że przepis jest bardzo apetyczny, to jeszcze bardzo podobają mi się zdjęcia! Widać, że wkładasz w to dużo serca. Będę zaglądać!
Kasiu, jest mi niezmiernie miło, że doceniłaś moją pracę! Staram się jak mogę, żeby instrukcje były jasne i zrozumiałe dla każdego, a przy tym zdjęcia ładne, bo przecież jemy też oczami. Dlatego każdy taki komentarz motywuje mnie, żeby trzymać ten poziom, albo podnosić go jeszcze wyżej! Aż mi się ciepło na sercu zrobiło, jeszcze raz dzięki! 🙂
Bób uwielbiam, tu nie można dostać,więc tylko popatrzę.
Zakradałam się z siostrą i wyjadałyśmy z ogródka, tak prosto z krzaka, u Mamy.
Teraz mogę tylko pomarzyć o takim daniu. Fajny pomysł!
Pozjadam zdjęcia 🙂
O kurczaki, nie macie tam u Was? Widzisz, tak blisko, a jednocześnie tak daleko… Szkoda, że to takie średnio trwałe, bo bym Ci wysłała 🙂
Jeszcze nie miałam okazji skosztować takiej sałatki, pomysł prezentuje się smakowicie, zatem przepis chętnie podchwytuję. 🙂
Mi nie pozostaje nic innego jak życzyć smacznego! 😉
To zdecydowanie coś dla mnie! Uwielbiam sałatki, a tu jeszcze mój ulubiony bób
O widzisz, cieszę się, że tak się wstrzeliłam w gusta! To nie pozostaje nic, tylko zmykać do kuchni 😉
Kochamy i młode ziemniaczki i bób <3 Tylko kiełbaskę byśmy wymieniły na wędzone tofu i byłoby dla nas idealnie 😀
Super pomysł z tym wędzonym tofu! Co prawda ja sama raczej preferuję naturalne, ale wiem, że wielu osobom wędzone jednak smakuje dużo bardziej! 🙂
Uwielbiam bób,ale jak już ustaliłyśmy – chuj ze mnie nie bloger i klepię biedę, więc jakbym zaszalała to zjadłabym taki sote z solą <3.
Ale sałatka wygląda zacnie a zdjęcia jak zawsze kozak!
A czy żeby być ch** nie trzeba mieć wacka między nogami? 😉 W każdym razie jak kiedyś będziesz w mojej okolicy to wpadaj, nagotuję Ci tego bobu z solą całe wiadro! No, wiaderko… albo w sumie miseczkę, bo tyle mam 😛
AA! 😀 <3
A to na szczęście łatwo zrobić osobne wersje i nie wydłuży to przygotowania o pół dnia 😉 Myślę , że najlepiej wtedy pokroić wszystko jak w przepisie podstawowym, po czym podsmażyć porcję cebuli i czosnku (może nawet z wędzonym tofu, jak tu trafnie dziewczyny zasugerowały w komentarzach) z papryką wędzoną i na talerzyk. Przemyć na szybko patelkę i podsmażyć cebulę z chorizo i czosnkiem. Nie powinno być upierdliwe 🙂
Taka porcja to śmiało może za pełnoprawne danie robić. Ja z bobem dopiero się poznaję, bo nie jadąło się go u mnie w domu. A powiedz-obierasz go,czy nie? Ja raz tu u siebie kupiłam bób i myślałam, że zdurnieję przy tym obieraniu, bo mam wrażenie że brytyjski bób ma drobniejsze ziarna, więc trwało to całe wieki 😉
Kamila, to przybij pionę, bo u mnie w domu też się bobu nie jadło! 😉 Co do obierania – ja jeszcze do zeszłego roku obierałam. Nie dość, że wydawało mi się, iż dzięki temu bób będzie smaczniejszy, to jeszcze bez skórki ma ładniejszy kolor! Jest w tym trochę prawdy, ale w tym roku nie obieram (dlatego na zdjęciach taka blada zieleń) i jest mi z tym całkiem dobrze 🙂 Smakuje też dobrze, bardziej trzyma się kupy, a ile czasu i cierpliwości zaoszczędzę, to moje 😉 Ale pocieszę Cię, że chyba wiele osób przechodzi na początku fazę „bób bez skórki”, bo… Czytaj więcej »
No ten jeden raz tą skórkę wyrzuciłam, ale teraz to mi narobiłaś apetytu, i aż chyba kupię bób i go obiorę żeby mieć skórkę na chipsy 😉
Tylko z pieczeniem uważaj, bo przypalone już nie są takie dobre 😉
Lubię młode ziemniaki z koperkiem! Kiełbasa letem niekoniecznie
Można spokojnie olać, tylko warto wtedy doprawić wędzoną papryką, żeby był ten smaczek podobny do chorizo 😉
Bardzo cenię sobie młode ziemniaki, mają wyjątkowy smak. Sałatki z ich udziałem bardzo lubię i przeważnie te najprostsze,niewyszukane są najlepsze! Twoja prezentuje się pysznie 🙂