1,1K
Tytuł "przerażająco prosty śniadaniowy mus jaglany z mango" pewnie cię rozbawił, jednak uwierz mi, taka jest prawda! Największy wysiłek w tym wszystkim to zakup płatków jaglanych błyskawicznych, ale dostaniesz je w marketach. Ja jeszcze ambitnie porwałam się na dekorowanie swojego musu jaglanego jogurtem naturalnym i borówkami, ale oczywiście nie musisz się narażać na taki wysiłek 😉 Sam mus też jest bardzo smaczny, choć nie zaprzeczę, że z takim uzupełnieniem to już w ogóle super! Nie ma co pitulić, bo opis potrawy będzie zaraz dłuższy niż instrukcja jej przygotowania… Kupuj płatki jaglane, szoruj do kuchni i robimy twój śniadaniowy mus jaglany z mango na lekkie śniadanko!
Wersja do drukuIlość – 1 osoba
Składniki:
mus
- ½ szklanki płatków jaglanych błyskawicznych
- ½ dojrzałego mango
- ½ szklanki wody
- ewentualnie odrobina miodu lub 1/3 banana, aby dosłodzić (ja wolę bez)
dodatki
- 1 łyżka naturalnego jogurtu islandzkiego skyr (taka porządna łycha)
- ulubione owoce (ja dałam małą garść borówek)
Sposób wykonania:
- Aby przygotować mus jaglany z mangi wsyp do małego garnuszka płatki jaglane, zalej wodą i podgrzewaj chwilę na małym ogniu. Płatki mają wypić całą wodę. Uważaj, aby ich nie przypalić, bo robią się naprawdę szybko.
- Do płatków dodaj obraną i pokrojoną w kawałki połówkę mango. Zmiksuj na gładko. Posmakuj i ewentualnie dosłodź miodem lub dodaj kawałek banana i ponownie zmiksuj na gładko.
- Twój śniadaniowy mus jaglany z mango jest już gotowy, ale możesz go trochę podkręcić. Przełóż go z garnuszka do szklaneczki, kubeczka lub miseczki. Na wierzchu umieść jogurt. Celowo użyłam skyr, bo jest gęsty jak cholera, więc nie będzie się rozpływał i nie zrobi nam z musu szejka 😉 Przy okazji ma też więcej białka niż inne jogurty. Ja swój jogurt nałożyłam rękawem cukierniczym, żeby ci pokazać jak ładnie może wyglądać taki prosty mus, ale spokojnie możesz po prostu pierdyknąć go z łychy! Do tego jeszcze możesz dorzucić ulubione owoce. Ja użyłam borówek, ale świetnie sprawdzą się też np. kawałki truskawek, a jeśli lubisz, to możesz dodać też co tam innego chcesz!
- I jak, podoba ci się moja dzisiejsza propozycja? Prawda, że ten śniadaniowy mus jaglany z mango jest tak przerażająco prosty, jak zapowiadałam? 😉 Daj znać w komentarzu co o tym wszystkim myślisz!
Przerażająco prosty mus 🙂 🙂 🙂 Umarłam ze śmiechu 🙂 🙂 🙂 Założę się,że jest też przerażająco pyszny. Myślisz,że ze zwykłęj kaszy jaglanej też wyjdzie? Płatków jaglanych to tu u siebie nie dostanę,a kaszę jaglaną widziałam w polskim sklepie.
Kamila, no pewnie! Tylko pkt. 1 – niestety nie wiem jak to przeliczyć, więc warto ugotować np. 1/3 szklanki suchej kaszy i mieć mango w pogotowiu, na wypadek, gdyby trzeba było „dosmaczyć” 🙂 Pkt. 2 – pamiętaj, żeby przed ugotowaniem kaszę przepłukać porządnie wrzątkiem (ja przepłukuje zwykle ok. 3 razy), podobno prażenie na suchej patelni też działa, a potem zalać także gorącą wodą. Dzięki temu płukaniu lub prażeniu kasza ma stracić gorzki smak 😉 Jeśli zrobisz ze zwykłej kaszy jaglanej, to koniecznie daj znać jak poszło! 😀
Hehe, no dokładnie zwabił mnie tu tytuł xD
No dobra,cudna foteczka też. Ale mam problem, czy jeśli NIENAWIDZĘ kaszy jaglanej, to czy płatki jaglane
nie będą aby smakowały równie wstrętnie?
Bardzo trudno mi to określić, bo ja nie z tych, którzy zawsze przekonują „tym razem na bank Ci zasmakuje!” 🙂 Wiesz, to jak z burakiem, czy w surówce, czy w brownie, burak to burak. Płatki jaglane to też w pewnym sensie kasza jaglana… choć mi np. bardziej smakują, nie trzeba się z nimi pierdzielić jak z kaszą, którą trzeba goryczy pozbawiać etc…
Kurczę, u mnie kasza jaglana wchodzi tylko w jednej postaci: gotowana na wodzie, bez soli i z owocami, najlepiej kaki 😀 Próbowałam na słono, próbowałam budyniu czekoladowego jaglanego i nie mogę się przemóc, nawet gotowana na mleku już mi nie smakuje. Chyba stworzyłam sobie taką idealną wersję śniadania i smak kaszy jaglanej kojarzy mi się tylko z tym 🙂 Ale Twoja propozycja wygląda przepysznie, może się kiedyś przemogę do innej wersji 🙂
Akurat kasza jaglana to nie jest lekki temat 🙂 Wrzucając ten przepis na bloga spodziewałam się, że nie wszyscy będą zachwyceni. Czasem to wina tego, że ktoś pierwszy raz jadł kaszę jaglaną, która była źle przygotowana, innym po prostu jej smak nie odpowiada i ja to jak najbardziej rozumiem 😉 Coś jak z krewetkami – jedni kochają, inni nienawidzą…