1,3K
Masz czasem ochotę na coś wegetariańskiego, ale nie masz pomysłu? A może nie jesz mięsa już od dawna i szukasz inspiracji? Jeśli bywasz u mnie częściej, to zapewne już wiesz, że ja kocham prostotę! Dlatego właśnie podrzucam dziś przepis na prosty pasztet z zielonej soczewicy i cukinii. Jeśli masz sprawny piekarnik, to z pewnością dasz radę go przygotować!
Wersja do drukuIlość - 1 korytko
Składniki:
- 200 g suchej zielonej soczewicy
- średnia cukinia (ok. 350 g)
- średnia cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 jajko
- łyżeczka czosnku niedźwiedziego
- łyżeczka mielonego kminku
- łyżeczka mielonej kozieradki
- sól
- pieprz
- olej do podsmażenia cebuli i wysmarowania korytka
Sposób wykonania:
- Najpierw ugotuj soczewicę zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Ja najpierw moczyłam pół godziny w proporcjach 2 szklanki wody na szklankę soczewicy, potem wrzuciłam do wrzątku i gotowałam 20 minut, a po ugotowaniu dodałam sól i odstawiłam na bok.
- W międzyczasie zetrzyj cukinię na dużych oczkach tarki. Posyp ją szczyptą soli, wymieszaj i odstaw na bok. Cebulę pokrój w drobną kostkę i posiekaj czosnek. Na patelni rozgrzej odrobinę oleju i podsmaż cebulkę. Gdy zacznie się szklić dodaj czosnek, podsmażaj aż cebulka się zacznie złocić.
- Do dużej miski wrzuć ugotowaną soczewicę, cebulkę z czosnkiem, kozieradkę, kminek, czosnek niedźwiedzi i zmiksuj na gładką masę. Dodaj 2 szczypty soli, trochę pieprzu, dokładnie wymieszaj i posmakuj. Ewentualnie dodaj więcej soli i pieprzu, po czym wbij jajko, wymieszaj dokładnie. Odciśnij wodę z cukinii, dodaj cukinię do masy pasztetowej i dokładnie wymieszaj.
- Rozgrzej piekarnik do 180 stopni. Małą blaszkę - korytko wyłóż papierem do pieczenia lub wysmaruj olejem. Wlej do niej masę pasztetową, wyrównaj łyżką. Piecz ok. 60-80 minut (musisz sprawdzić czy się upiekł do takiego stopnia, jak lubisz), po czym wyjmij z piekarnika i odstaw na bok, aby pasztet chwilkę odpoczął. Twój prosty pasztet z zielonej soczewicy i cukinii jest już gotowy!
Zrobię na pewno! 🙂 Jestem wielką fanką pasztetów z soczewicy, a połączenie jej z cukinią jest co najmniej intrygujące 😉
Prawdę mówiąc ta cukinia się jakoś specjalnie nie wybija smakowo. Jest z natury delikatna, a pasztet jest dobrze doprawiony, więc jeśli chciałabyś piec ten pasztet głównie ze względu na cukinię, to niestety możesz być zawiedziona…
Nie musi się wybijać, ale na pewno coś tam od siebie wnosi 😉
No pewex, coś wnosi na bank 😀