588
Znasz pojęcie piątej ćwiartki? Mówi się, że to nowy trend w polskiej kuchni. Z opowieści ludzi trochę starszych ode mnie wiem jednak, iż to żaden nowy trend, tylko odkurzenie starych, dobrych zwyczajów. Dawniej używanie piątej ćwiartki (czyli podrobów) było czymś naturalnym. Teraz mówi się o modzie "od głowy do ogona" i uzasadnia to szacunkiem do mięsa, z czym akurat się zgodzę. W każdym razie chciałabym Cie przekonać, że te wszystkie "dziwne" kawałki mięsa nie są takie złe, tylko trochę zafiksowaliśmy się w piersiach kurczaka i polędwicy wieprzowej. Dzisiaj proponuję ozór wołowy z sosem chrzanowym, jestem ciekawa czy podejmiesz się tego przepisu 🙂 Sprawa wygląda o tyle zachęcająco, iż podroby są bardzo takie, ja za ten ozór zapłaciłam mniej niż 5 złotych, więc warto spróbować, a jak nie zasmakuje, to będzie niewielka strata w Twoim portfelu. Jeśli jednak przekonasz się do podrobów, to skorzystać możesz bardzo, bo to opcja taniego mięsa, a do tego sporego urozmaicenia na talerzu. Podoba Ci się ten pomysł? Daj znać! Niedobrze Ci na samą myśl? Też możesz mi o tym napisać, ja się nie obrażę!
Wersja do drukuIlość - 1 -2 osoby
Składniki:
- ozór wołowy (ok. 200 g)
- 2 małe marchewki
- mały kawałek selera
- pietruszka
- 3 liście laurowe
- 7-10 kulek ziela angielskiego
- kilka kulek pieprzu zielonego
- łyżeczka masła
- 4 łyżeczki śmietany do zup i sosów 18%
- 3 łyżeczki chrzanu
- sól
- woda
Sposób wykonania:
- Najpierw wlewamy do niedużego garnka ciepłą wodę. Ma jej być tyle, żeby ozór po włożeniu do niej był cały zanurzony. Wkładamy nasze "miąsko" do wspomnianej ciepłej wody i podgrzewamy, a gdy woda zacznie wrzeć gotujemy ok. 3 minuty. Po tym czasie odlewamy wodę od gotowania i hartujemy ozór pod zimną wodą.
- Obieramy włoszczyznę i kroimy w mniejsze kawałki (cebula w całości). Ponownie zalewamy ozór ciepłą wodą (tym razem ciut więcej) i podgrzewamy, ale tym razem dodajemy do garnka warzywa, pieprz, ziele angielskie i liść laurowy oraz odrobinę soli. Gotujemy na małym ogniu aż ozór zmięknie (u mnie to było ok. 2,5 godziny). Pamiętaj, aby sprawdzać, czy płyn za bardzo nie odparował, a w razie potrzeby dolej wodę. po ugotowaniu wyciągamy ozór i zdejmujemy z niego skórę (mi poszło bardzo gładko).
- Na małej patelni lub w rondelku rozpuszczamy łyżeczkę masła, jeszcze zanim się rozgrzeje dodajemy śmietanę i chrzan, mieszamy podgrzewając na małym ogniu aż będzie ciepły. Doprawiamy solą.
- Wylewamy sos na talerz, ozór kroimy w plasterki i układamy na sosie. Twój ozór wołowy z sosem chrzanowym jest już gotowy, możesz go podawać na ciepło i na zimno.