797
Wpadasz do domu z wilczym głodem i co robisz? Zamawiasz pizzę lub chińskie. Czekasz godzinę lub dwie, po czym otwierasz drzwi i otrzymujesz gotowy posiłek. A można prościej i taniej! Moim sposobem na wilczy głód są różne makarony. Gotuję wodę w czajniku, przelewam do garnka i gotuję makaron, a potem dorzucam do niego to, co podpowie mi fantazja (i co mam w lodówce). Tym razem padło na łososia i orzechy nerkowca. Zdrowo i pysznie!
Wersja do drukuIlość - 1 osoba
Składniki:
- spora garść makaronu penne (rurki)
- 100-150 g fileta z łososia
- garść orzechów nerkowca
- garść siekanej natki pietruszki
- ząbek czosnku
- 3 łyżki oliwy
- sól/pieprz
Sposób wykonania:
- Wstaw wodę na makaron, gdy zacznie wrzeć dodaj odrobinę soli i wrzuć penne. Ugotuj al dente i odcedź. W międzyczasie obrób łososia. Rozgrzej na małym ogniu patelnię, wlej łyżeczkę oliwy i obsmaż filet z każdej strony na rumiano, zaczynając od strony ze skórą. Uważaj, aby nie przypalić oliwy.
- Posiekaj niezbyt drobno czosnek i orzeszki nerkowca. Gdy łosoś będzie gotowy, zdejmij go z patelni, wrzuć na nią czosnek i orzechy, podsmażaj przez kilka sekund i wyłącz ogień.
- Do garnka z makaronem dodaj podsmażony czosnek i orzeszki, pietruszkę, rozdrobnionego palcami łososia, odrobinę soli i pieprzu, a na koniec dolej resztę oliwy. Wymieszaj dokładnie, podgrzej jeszcze dosłownie przez kilka sekund cały czas mieszając, aby makaron się nieco podgrzał.
Makarony są fantastyczne:) zawsze przepyszne 🙂 z łososiem robiłam, ale wędzonym teraz czas na filet
Skorzystam z przepisu Pozdrawiam
Ja właśnie nie przepadam za wędzonym łososiem, dlatego używam fileta lub zastępuję często łososia wędzonym pstrągiem 🙂 Polecam używać kawałków fileta, bo nie dominuje smaku całej potrawy, tylko go podkreśla 😉 Także serdecznie pozdrawiam!