Masz zwyczaj notować w głowie, zamiast na kartce i potem o czymś zapominasz? A może lubisz zbierać wspomnienia i inspiracje i cieszyć nimi oko każdego dnia? Jeśli tak, to przyda ci się krata na zdjęcia i notatki! Krata jest lepsza od tablicy korkowej nie tylko ze względów estetycznych, ale też dlatego, że szpilki i pinezki idą w odstawkę. Zamiast nich przyczepiasz fotografie czy karteczki malutkimi klamerkami lub spinaczami. Dzięki temu nie zniszczysz zdjęć czy pocztówek. Możesz kupić gotową kratę z metalu, ale ja chcę cię zainspirować do prostego DIY i zrobienia sobie takiej kraty z ramy i sznurka. Prezentuje się świetnie i tworzy niepowtarzalny klimat we wnętrzu!
Czego potrzebujesz do zrobienia kraty/organizera na zdjęcia i notatki?
Tak, jak napisałam w tytule, zrobienie kraty to proste DIY. Jest jednak kilka rzeczy, które będą ci potrzebne. Co i ile? To zależy od wielkości organizera i techniki zakładania sznurka. Poniżej wyjaśniam co i jak. 😉
Przede wszystkim rama!
Aby zrobić sobie taki organizer potrzebujesz przede wszystkim ramy. Ja kupiłam swoją na pchlim targu. Był w niej plakat, z tyłu natomiast była deska, tzw. plecówka. Ja się połasiłam głównie ze względu na dechę, bo chciałam z niej zrobić tło do zdjęć, ale rama też mi się podobała, więc zachowałam. Stała tak kilka lat, aż się doczekała ciekawego zastosowania. Kosztowała mnie ok. 15 zł. 😉 Moja rama ma rozmiar 76×56 cm, ale jeśli chcesz, możesz też zrobić sobie mini kratkę z ramy na zdjęcie. Ogranicza cię tylko wyobraźnia!
Sznurek lub inne „coś”…
Kolejną rzeczą, która jest niezbędna do zrobienia takiej kraty, jest sznurek. Ja użyłam klasycznego szpagatu. Jeśli chcesz, możesz oczywiście użyć czegoś bardziej dekoracyjnego, np. cienkiej wstążki. Ja lubię takie naturalne klimaty, więc sznurek był dla mnie w sam raz! To, ile potrzebujesz sznurka lub wstążki, zależy od wielkości twojej ramy i techniki jego zaplatania, którą zastosujesz (o technikach będę pisać nieco później). Z racji tego, że moja rama jest duża, zużyłam kilka metrów sznurka. Dodatkowo zaplotłam go bez żadnych cięć, w jednym kawałku. Jeśli organizer mi się znudzi, po prostu odplączę sznurek i wykorzystam go do czegoś innego. Stosując taką metodę jak ja, niestety zużyjesz więcej sznurka.
Ewentualnie jedna pinezka, najlepiej z płaską główką
Sznurek można zapleć w kratę na różne sposoby, które opisuję w instrukcji. Jeśli wybierzesz metodę zaplatania sznurka z jednego kawałka, będzie ci potrzebna jedna pinezka.
Wkręcane haczyki do drewna, niezbyt duże (o ile nie masz zszywek w ramie)
Ja nie musiałam wkręcać w moją ramę haczyków, bo miała ona już wbite zszywki, które trzymały tylną deskę. Można powiedzieć, że miałam szczęście, bo mniej pracy i kosztów. Niestety w trakcie zaplatania sznurka okazało się, że zszywki są wbite nierówno, przez co moja krata jest trochę krzywa. Doszłam do wniosku, że nie będę tego poprawiać, bo mi to nie przeszkadza. Jeżeli twoja rama nie ma takich zszywek, niestety musisz wkręcić haczyki do drewna. Zajmie ci to więcej czasu, ale przynajmniej będziesz mieć większą kontrolę nad ostatecznym efektem. Haczyki możesz kupić w markecie budowlanym.
Jak zrobić kratę/organizer na zdjęcia i notatki?
Przerobienie ramy na kratę nie jest skomplikowane. Mimo wszystko, aby to DIY skończyło się sukcesem, warto uzbroić się w cierpliwość i zachować dokładność. Tym bardziej, jeśli nie chcesz mieć krzywego organizera! 😉
Wkręć haczyki w ramę
Jak wspomniałam, mnie ten etap ominął, bo moja rama miała wbite zszywki. Jeśli twoja też ma, to oczywiście pomiń ten krok. Jeśli nie, to zacznij od wymierzenia swojej ramy. Ustal, jak gęstą chcesz mieć kratę. Ja nie mam zwyczaju robić gęstych tablic z wieloma zdjęciami i notatkami, więc wystarczy mi organizer o małej gęstości. Jeśli wolisz takie bardziej zagęszczone, nic nie stoi na przeszkodzie. Ja mam 4 sznurki na krótszym boku i 5 na dłuższym (ramę stawiam pionowo). Zwykle ramy mają regularne odstępy między szczebelkami. Wystarczy zatem, że podzielisz szerokość przez ilość sznurków, które chcesz poprowadzić, a potem zrobisz to samo z wysokością.
PRZYKŁAD! Moja rama ma szerokość 56 cm. Jeśli bym chciała mieć 4 sznurki, to muszę podzielić 56 przez 4. Daje to odcinki po 14 centymetrów i oznacza, że w takich odstępach musiałabym wkręcać haczyki. Odmierzyłabym więc 14 cm od brzegu ramy, zaznaczyła punkt. Analogicznie odmierzyłabym kolejne 14 cm od zaznaczonego punktu i także zaznaczyła. Potem kolejne 14 cm. od drugiego punktu itp. To samo z wysokością. Wysokość mojej ramy to 76 cm. Jeśli bym chciała 5 sznurków poziomych, to dzielę 76 przez 5, co daje odstępy 15,2 cm. Dalej już wiesz, co trzeba zrobić.
Na koniec w zaznaczone miejsca wkręcasz haczyki.
Przeplecenie sznurka
Przeplecenie sznurka nie jest trudne, ale możesz wybrać technikę mniej lub bardziej pracochłonną. Ta pierwsza jest szybsza i łatwiejsza, a jak krata na zdjęcia i notatki ci się znudzi, to po prostu go obcinasz i wyrzucasz. Chyba że znajdziesz zastosowanie krótkich fragmentów. Trudniejsza metoda to zaplatanie jednego kawałka sznurka. Przy ewentualnym demontażu kraty obcinasz sznurek przy suple początkowym i końcowym i wyplatasz z haczyków. Dzięki temu masz dość długi fragment (u mnie kilka metrów), który możesz ponownie wykorzystać. Dobrze się zastanów, którą metodę wybierzesz. Sznurek, z którego korzystałam, jest tani, więc mój portfel by nie odczuł tak bardzo, gdybym go kiedyś wyrzuciła. Ja wolałam jednak podejść do sprawy ambicjonalnie. Ale nie zapominajmy, że ambicja często (a w tym przypadku na pewno) oznacza więcej pracy i czasu.
Łatwiejsza metoda zaplatania z kilku kawałków sznurka
Wkładasz końcówkę sznurka w haczyk, a potem przeciągasz przez haczyk przeciwny. Koniec sznurka zawiązujesz w supeł. Odwijasz trochę zapasu sznurka ze szpuli, obcinasz i zawiązujesz drugi koniec na haczyku tak, aby sznurek był jak najbardziej napięty. Aby konstrukcja była wytrzymała, najlepiej zrobić podwójne supły na każdym haczyku. Robisz tak, aż zapleciesz całą kratę. Aby przeplot był stabilniejszy, dobrze jest, żeby struny poziome i pionowe krzyżowały się ze sobą raz od wierzchu, a raz od spodu.
PRZYKŁAD! Przeplatam sznurek przez pierwszy od góry haczyk, który znajduje się po lewej stronie. Ciągnę koniec sznurka aż do pierwszego od góry haczyka, który znajduje się po prawej stronie ramy. Zawiązuję sznurek na dwa supły. Wracam do haczyka po lewej, odwijam jeszcze trochę sznurka ze szpuli, aby starczyło na bezproblemowe zawiązanie supłów. Odcinam sznurek, naciągam i zawiązuję podwójny supeł. Powtarzam to przy pozostałych haczykach, aż zaplotę wszystkie sznurki poziome. Potem robię dokładnie to samo z pionowymi, ale przy naciąganiu każdej struny pamiętam, aby pionowy sznurek przekładać przez pierwszy poziomy od spodu, przy następnym skrzyżowaniu od góry, potem znów od spodu i tak do końca. Jeśli pierwszą strunę zaczęłam krzyżować od spodu, to drugą strunę krzyżuję najpierw od góry. Reszta analogicznie.
Trudniejsza metoda zaplatania z jednego kawałka sznurka (ewentualnie dwóch)
Ja postanowiłam, że sobie trochę utrudnię i do zrobienia swojej kraty na zdjęcia i notatki użyję tylko jednego kawałka sznurka. Jak „zero waste”, to na pełnej, a co! 😉 W takim przypadku początek wygląda podobnie. Przeciągasz sznurek przez pierwszy haczyk, ciągniesz go aż do przeciwnego haczyka. Nie wiążesz supła, tylko ciągniesz sznurek wzdłuż ramy do haczyka niżej. Przeplatasz go przez ten haczyk i już normalnie ciągniesz do przeciwnego haczyka. Powtarzasz to samo tak długo, aż zrobisz wszystkie pionowe lub poziome struny ze sznurka. W czasie zaplatania tą metodą musisz co jakiś czas odwijać spory zapas sznurka i przeciągać go przez wszystkie haczyki.
Jeśli chcesz, możesz po przepleceniu sznurka przez ostatni haczyk zrobić podwójny supeł. Później wystarczy naciągnąć uzyskane struny, przeciągając sznurek w przeciwną stronę (do szpuli), obciąć z zapasem i zawiązać supły przy pierwszym haczyku. Później wystarczy powtórzyć wszystkie czynności z pionowo lub poziomo, w zależności od tego, które wcześniej zapleciesz. Pamiętaj, aby w miejscu, w którym struny będą się krzyżować, raz nakładać sznurek na prostopadłą strunę od góry, a raz od dołu, a przy każdej kolejnej strunie zrobić analogicznie, ale w odwrotnej kolejności. Dzięki temu krata będzie bardziej stabilna.
Jeżeli wolisz wykonać siatkę z jednego kawałka sznurka, to robisz dokładnie tak samo do momentu, gdy skończysz przeplatać struny w pierwszym kierunku (poziomo lub pionowo). Nie obcinasz sznurka, tylko wbijasz w rogu ramy szpilkę (dość mocno), zahaczasz o nią sznurek i zaczynasz przeplatać struny w przeciwnym kierunku. Jeśli na początek zapleciesz struny pionowe, to ciągniesz sznurek, zakręcając pod kątem 90% (dzięki szpilce) i robisz struny poziome. Tutaj, tak, jak poprzednio, w miejscach, w których sznurek się krzyżuje, przekładasz go raz od spodu, a raz od góry. Po przeciągnięciu sznurka przez ostatni haczyk robisz solidne supły, po czym naprężasz struny, przeciągają sznurek w stronę szpuli. Gdy już wszystko będzie napięte, odcinasz sznurek z zapasem, zawiązujesz supeł, a organizer jest gotowy!
Proste DIY, a jaki efekt!
I co, masz już swoją starą-nową ramę/organizer na zdjęcia i notatki? Jeśli któryś fragment instrukcji jest dla ciebie niejasny albo masz wątpliwości, to pisz śmiało w komentarzach albo wyślij mi mejla. Na razie wyrabiam się z odpisywaniem na wszystkie. Mam jednak nadzieję, że nie będzie problemów, bo starałam się tłumaczyć jak najprościej i najdokładniej, jak umiem. 😉
Ja wiem, było troszkę pracy. Szczególnie jeśli w ruch poszła trudniejsza metoda zaplatania. Musisz jednak przyznać, że poza aspektem „zero waste” jest jeszcze jeden duży plus, czyli oryginalność! Bez ściemy mogę napisać, że zanim zrobiłam swój organizer na notatki, nie widziałam u nikogo egzemplarza zrobionego z ramy. Tylko metalowe gotowce ze sklepu. No i mam też sporą satysfakcję, że zrobiłam coś kreatywnego!