968
Zakupiłam dzisiaj kawał fileta z dorsza. Lubię ryby, ale tym razem długo nie mogłam się zdecydować jak chcę go przygotować. Postanowiłam zrobić coś, czego jeszcze z ryba nie próbowałam. Na obiad był dorsz w cieście. Dotychczas robiłam w cieście kurczaka, ananasa, banana... zapewniam Was, wbrew temu, co mówi wiele osób, ciasto niekoniecznie jest takie samo, jak to naleśnikowe. Gdy jeszcze pracowałam w orientalnej restauracji, to z moich rąk wychodziło kilka kilogramów kurczaka w cieście dziennie, zatem mam podstawy, aby polemizować 😉 Nie zamierzam jednak w tym momencie dyskutować z cudzymi przepisami, zapraszam grzecznie do wypróbowania mojego, tym razem z rybą!
Wersja do drukuIlość - 2 osoby
Składniki:
- 400 g fileta z dorsza
- 6 łyżek mąki pszennej
- 3 łyżki skrobi ziemniaczanej
- jajko
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- pół szklanki wody
- sól
- olej do głębokiego smażenia
Sposób wykonania:
- Do wysokiego naczynia wbij jajko, wlej wodę, wsyp mąkę pszenną i skrobię ziemniaczaną oraz 2-3 szczypty soli. Całość zmiksuj, po czym dodaj proszek do pieczenia i ponownie dokładnie wymieszaj.
- Wlej do garnka lub do głębokiej patelni sporo oleju i go rozgrzej. Filet z ryby pokrój w nieduże kawałki i ewentualnie oprósz odrobina soli.
- Mocz kawałki ryby w cieście, po czym smaż na rumiano. Najłatwiej idzie, gdy używa się patyka do szaszłyków, dzięki temu można zanurzyć cały kawałek fileta w cieście. Ryba może się przyklejać do dna patelni lub garnka, zatem dobrze się upewnić i ewentualnie podważyć delikatnie widelcem. Uważaj też, aby olej nie był zbyt gorący, bo ciasto się spali, a ryba będzie surowa. Gdy już jednak usmażysz kawałki fileta na rumiano, wykładaj je na talerz (możesz kłaść na ręczniku papierowym - wciągnie olej). Twój dorsz w cieście jest już gotowy, ale jeśli chcesz, możesz go jeszcze skropić sokiem z cytryny.
Uwielbiam dorsza 🙂 dawno nie jadłam pora zrobić , robię bardzo podobnie.
Pozdrawiam:)
Ja zwykle jem pstrąga, ale każda ryba jest super, więc tym razem padło właśnie na dorsza – polecam! 🙂
chyba takiego ciasta jeszcze nie robiłem do ryby – chociaż do kurczaka chyba tak ale nie pamiętam. Jakie to wychodzi miękkie i gumiaste czy raczej kruche?
jak będziesz jadł zaraz po usmażeniu, to bym nawet powiedziała, że chrupkie 😉 jak chwilkę poleży to wiadomo – pod wpływem oleju mięknie, ale i tak jest dobre 😛
dobra to drugie głupie pytanie bo masz raczej niewielkie kawałki mięsa tu a jak się sprawdza przy pieczeniu np większego kawałka kurczaka nie spali się zanim się kurczak upiecze w środku?
Nigdy nie wrzucasz całej piersi w cieście 😛 Albo kroisz w kostkę ok. 2 cm (tak robiliśmy w resto), albo jak na kotlet. Najważniejsze to pilnować temperatury oleju, poza tym coś mi się zdaje, że dodatek skrobi ziemniaczanej tutaj robi robotę 😉
no ok kumam w takim razie muszę jeszcze poszukać jakieś inne ciasto do większych kawałków – widziałem gdzieś w stanach robili całe ćwiartki kurczaka nawet panierowane ale nie podali w tym programie z czego to było.
Myślę, że jak wrzucisz na głęboki olej całego kurczaka jeszcze w folii (najlepiej razem z tacką), to wyjdzie baaardzo chrupiąca skórka! 😀 oczywiście żart… 😛
Bardzo ciekawa propozycja Aniu. Tak się składa, że ja bardzo lubię ryby więc przepis dla mnie idealny. Dzięki. 🙂
My to chyba powinnyśmy gotować sobie wzajemnie, bo wiesz, że ja też darzę Twoje przepisy duuużą słabością 😀