1,3K
Wersja do druku
Zanim mnie opierdzielisz, że bigos z cukinii to nie bigos muszę się wytłumaczyć! Ja sama wcześniej nie wierzyłam w to, że można zrobić bigos z czegoś innego niż kapucha, a tym bardziej z cukinii. Historia jest jednak bardziej skomplikowana… Robię co tydzień live na Instagramie i gotuję na żywo. Z racji tego, że live ma służyć też innym, a nie tylko mi, pytam "swoich ludzi" z Insta co gotujemy w następny piątek (live jest co piątek o 14.30). Już od 2 tygodni chcieli bigos z cukinii, a do mnie to absolutnie nie przemawiało, ale postanowiłam w końcu go zrobić. Nie byłam pewna jak ugryźć temat, więc po prostu zrobiłam podobnie, jak klasyczny bigos, tylko ze świeżymi pomidorami i bez grzybów. No, i o winie zapomniałam 😛 Przyznam szczerze, do samego końca trzęsłam gaciami co z tego wyjdzie, ale jak posmakowałam, to kopara mi opadła – prawdziwy sztos! Chyba muszę częściej pytać moich followersów o zdanie 😉 Także tego, potrzebujesz przede wszystkim cukinii, pomidorów, kiełbasy jałowcowej i sekretnego składnika… śliwek wędzonych! Reszta to już tylko dodatki 😉 To jak, robisz ten bigos, czy mam cię jeszcze przekonywać? Zostaw w komentarzu informację, bo nie wiem, jak się na to zapatrujesz – jak na coś ciekawego, czy kolejną kulinarną fanaberię? 🙂
Ilość – 2 porcje
Składniki:
- 2 średnie cukinie (ja miałam zieloną i żółtą)
- 5 lub 6 średnich pomidorów
- ½ średniej cebuli
- 2 ząbki czosnku
- 200 gram kiełbasy jałowcowej
- 4 śliwki wędzone, jeśli małe, to 5-6 (ewentualnie suszone)
- 3 liście laurowe
- 6 kulek ziela angielskiego
- kilka ziarenek zielonego pieprzu (ewentualnie możesz na koniec przyprawić pieprzem w dowolnym kolorze z młynka)
- sól
- odrobina wody
Sposób wykonania:
- Natnij pomidory na czubku w kształt krzyżyka i sparz je wrzątkiem, po czym odłóż do przestygnięcia.
- W tym czasie pokrój kiełbasę w półksiężyce o grubości ok. 0,5 cm, a cebulę pokrój w dość drobną kostkę. Śliwki pokrój w dość cienkie paski.
- Rozgrzej dość dużą patelnię na małym ogniu i wrzuć kiełbasę. Gdy zacznie puszczać tłuszcz dodaj cebulę i dalej podsmażaj co jakiś czas mieszając. W międzyczasie pokrój pomidory w średnią kostkę. Jak cebula zacznie się złocić dorzuć pomidory i pokrojone śliwki. Przemieszaj, przykryj pokrywką i dalej podgrzewaj.
- Obierz czosnek i przeciśnij przez praskę do reszty składników na patelni. Jeśli nie masz praski, posiekaj go jak najdrobniej. Gdy już dorzucisz go na patelnię, to przemieszaj wszystkie składniki, dodaj liście laurowe, ziele angielskie, zielony pieprz, przemieszaj i dalej duś pod przykryciem na małym ogniu.
- W międzyczasie zajmij się cukinią. Przekrój ją wzdłuż na pół, potem połówki jeszcze raz wzdłuż na pół. Jeśli nasiona są małe, to je zostaw, a jeśli są już duże, to wytnij gniazda nasienne. Tak przygotowane kawałki cukinii pokrój w średnią kostkę wielkości ok. 2 cm.
- Dorzuć cukinię na patelnię, przemieszaj, przykryj i duś kilka minut wciąż na małym ogniu. Po tych kilku minutach dolej wodę (ok. 1/3 – 1/4 szklanki), dodaj odrobinę soli i pieprz z młynka, o ile nie dałeś zielonego w kulkach. Przemieszaj, przykryj pokrywką i duś, aż cukinia zmięknie.
- Podnieś pokrywkę, posmakuj sos z cukinii i w razie potrzeby dopraw solą. Bigos z cukinii, tak samo jak klasyczny smakuje lepiej, gdy chwilkę postoi. Ja drugą porcyjkę zjadłam po ok. pół godziny i to już była mega petarda!
- I jak, smakuje? Daj znać w komentarzu, czy ten przepis przypadł ci do gustu, czy jednak jak dla ciebie to niewypał 😉
Zapisuję do wykonania,jak dla mnie brzmi ciekawie. A że ja lubię różne kuchenne eksperymenty to jest tylko kwestia czasu kiedy ten bigos się u mnie pojawi.
Koniecznie daj znać, czy smakował! Ja się przyznam, że jak mi rzuciliście na Instagramie propozycję bigosu z cukinii, to kompletnie nie wiedziałam jak to ugryźć… Zajrzałam nawet na bardzo popularny blog kulinarny, na którym był przepis na bigos z cukinii, ale jakoś specjalnie mnie nie zainspirował, bo bardzo przypominał mi leczo, tylko papryka była podmieniona na marchewkę (której ja do bigosu nie dodaję). Dlatego poszłam va bank, zrobiłam jak tradycyjny bigos i naprawdę zdębiałam, jak posmakowałam;)
Bigos z cukinii robię od paru lat, bardzo go lubimy. Właśnie jutro będę robić. Śliwek jednak nigdy nie dawałam, ciekawe połączenie 🙂
Gosia, muszę do Ciebie zajrzeć i sprawdzić jak robisz ten bigos, masz przepis na blogu? Prawdę mówiąc ja się trochę zawiodłam, bo jak robiłam rekonesans jakie są propozycje na ten bigos, to wyglądał jak leczo, tylko bez pieczarek i papryki. Dlatego właśnie zrobiłam bigos jak… bigos i stąd śliwki i kiełbasa jałowcowa 😉
Nigdy jeszcze czegoś takiego chyba nie robiłem – brzmi ciekawie
Brzmi ciekawie, smakuje rewelacyjnie – nic, tylko iść do kuchni i gotować! 😀 Tylko jak wspomniałam – jeśli możesz wybierać między wędzoną a suszoną śliwką, to zdecydowanie polecam wędzoną! 🙂
Wygląda pysznie. Lubię cukinię a bigosu z tego warzywa jeszcze nie robiłam. Za jakis czas wykorzystam pomysl
Ewa, masz tak kreatywny blog kulinarny, że mi kopara opada! Tym bardziej się cieszę, że mogłaś u mnie znaleźć coś nowego! 😉
Robiłam podobny bigos wieki temu. I sam fakt, i przepis kompletnie wyleciały mi z głowy. Wygląda na to, że teraz jednak mam okazję powrócić do przeszłości. Dziękuję 🙂
O widzisz! A ja tu myślałam, że bigos z cukinii to jakaś nowość cholerka… No trudno, i tak żadna ze mnie trendestterka 😛 Bardzo się cieszę, że mogłam przypomnieć coś smacznego!
[…] Tej Tola i My nigdy nie odmówią. I przypomniał mi się przepis Ani z bloga opycha.pl na bigos z cukinii, który powinnam w końcu wyczarować. Poza kiełbasą i cukinią są w nim także wędzone […]