1,6K
Rosół azjatycki różni się od tego, który gotujemy w Polsce. Przynajmniej ten, który gotowali Wietnamczycy w restauracji, w której pracowałam. Pamiętaj jednak, że to nie jest przepis na ramen (gotuje się go zupełnie inaczej). Mięso, cebula i aromatyczne przyprawy orientalne, tak to wyglądało. Żadnej marchewki czy pietruszki, za to kora cynamonu, gwiazdki anyżu czy gałka muszkatołowa. Ja dzisiaj proponuję wersję z kurczakiem i wołowiną, choć dawniej robiłam tylko z drobiu. Od kilku lat szukam swojego złotego sposobu na polski rosołek i nauczyłam się, że połączenie kurczaka ze szponderkiem czy golenią robi robotę! No dobrze, ale wróćmy do tej azjatyckiej wersji… Do czego przyda ci się ten wywar? Możesz na nim gotować azjatyckie zupy, stosować jako bazę do sosów w orientalnych daniach lub po prostu wypić jako rosół 🙂 Oczywiście ten bulion, który ugotujesz w domu będzie się trochę różnił od tego w knajpie, bo szczęście w nieszczęściu – nie użyjesz ani trochę glutaminianu sodu, natomiast w azjatyckich knajpach sypią nim hojnie gdzie popadnie. To dlatego właśnie po wyjściu z orientalnego baru możesz czuć się, jakby ci ktoś wtyczkę od prądu odłączył. No dobrze, nie ma co gadać, trzeba brać się za działanie!
Wersja do drukuIlość – 2 -2,5 litra
Składniki:
- 1 kurczak (bez piersi, ale jeśli ma "w dupce" woreczek z serduszkiem i żołądkiem, to śmiało wrzucaj do gara)
- ok. 400 g goleni wołowej lub szponderu (jak najwięcej mięsa)
- 3 średnie cebule
- 3 małe laski cynamonu
- 4-5 gwiazdek anyżu
- 3-4 spore plastry korzenia imbiru
- 1-2 kuli gałki muszkatołowej
- 4 l wody
- sól
- opcjonalnie 1 papryczka chilli (jeśli chcesz wersję pikantną)
Sposób wykonania:
- Do dość dużego garnka włóż kurczaka i goleń/szponder. Zalej 4 litrami wody i gotuj na małym ogniu tak, żeby sobie pyrkało. Po jakimś czasie powinny zacząć wypływać szumowiny (szara, gęsta piana). Gdy ich ilość przestanie się zwiększać, możesz je ściągnąć łyżką i wywalić do zlewu.
- Teraz obierz cebulę (ale pozostaw ją w całości), po czym opal ją na ogniu. Jeśli nie masz kuchenki gazowej, to posłuż się palnikiem gazowym. Jeśli jego też nie masz, to trudno, wrzuć surową cebulę, może da radę 🙂 Jeśli nie wiesz jak opalić cebulę, to zapraszam tutaj, możesz sobie obejrzeć filmik i wszystko będzie jasne! Po opaleniu wrzuć cebule do oczyszczonego z szumów wywaru (ale wciąż go gotuj).
- Następnym krokiem będzie doprawienie rosołku. Wrzuć do garnka cynamon, anyż, imbir i gałkę muszkatołową. Jeśli używasz chilli, to przekrój papryczkę na pół i także wrzuć do wywaru. Po ok. 2 godzinach od początku gotowania dosyp też łyżeczkę soli. Wciąż gotuj na małym ogniu.
- Po ok. 2,5 godziny od początku gotowania sprawdź smak wywaru. Jeśli bulion smakuje już kurczakiem, wołowiną, cebulą i przyprawami, to możesz ewentualnie dosolić i wyłączyć ogień pod garnkiem. Jeśli natomiast smaki jeszcze nie przeszły do płynu, to gotuj dłużej, ale pamiętaj – ma pyrkać, a nie wrzeć!
- Gdy płyn złapie smaki twój rosół azjatycki będzie gotowy! Tym sposobem masz mięsny wywar, który może być podstawą azjatyckich dań. Mam nadzieję, że wszystko poszło zgodnie z planem i bulion będzie ci smakował!