Dzisiaj mam prawdziwą bombę dla fanów ryb i jajek! Jak już kiedyś pisałam, ja nie jestem omletowa, bo omlety kojarzą mi się ze śmieciowiskiem z lodówki utopionym w jajku. Mimo wszystko jednak zakochałam się w omlecie ze szpinakiem i fetą (przepis znajdziesz na blogu), postanowiłam więc poszukać innych, równie smacznych opcji. Zaryzykowałam i zrobiłam omlet…